„W porzuconych przedmiotach jest zawsze coś więcej, niż widzimy na pierwszy rzut oka” – wypowiedź Parry’ego, granego przez Robina Williamsa w filmie „The Fisher King” Terriego Gilliama
Sytuacja była wyjątkowa. Zbudowana w roku 1847 naziemna kolej, dostarczająca towary na wyspę Manhattan, okazała się niebezpieczna dla przechodniów. Niezliczona ilość wypadków z udziałem pociągów jeżdżących wzdłuż ulic na linii północ-południe spowodowała, że 10. Aleja zyskała miano „Death Avenue” ( Aleja Śmierci). Aby uniknąć kolejnych ofiar, na początku lat 30. XX w. na odcinku ok. dwudziestu kilometrów podniesiono torowisko ponad poziom ulicy. Stalowo-żelbetowe wiadukty poprowadziły pociągi towarowe między kwartałami.
Pełna treść artykułu dostępna po zalogowaniu >>>
Autor: mgr inż. arch. Agnieszka Lecyk