Obecna niewydolność energetyczna kraju sprzyja szukaniu rozwiązań, które w przyszłości miałyby szansę zabezpieczyć nasz kraj przed takimi incydentami. Istnieją technologiczne sposoby, które mogłyby złagodzić aktualny problem w dostawach energii elektrycznej – ocenia Maciej Kocięcki, ekspert od technologii M2M (Machine to Machine) w Orange Polska.
W jego opinii, gdyby w całej sieci energetycznej pojawiły się inteligentne liczniki, komunikujące się z centralnym systemem za pomocą np. technologii M2M, to na bazie bieżących danych dostawca energii mógłby, dzięki dynamicznej zmianie cen prądu, realnie kształtować popyt na energię w gospodarstwach w zależności od pory dnia i nocy. W szczególnie kryzysowych sytuacjach możliwa byłaby nawet „reglamentacja” dostaw prądu, polegająca na odcięciu dostawy po przekroczeniu określonego zużycia dobowego.
– Świat IT jest gotowy na zaoferowanie narzędzi do usprawniania procesów zarządzania dostawami energii czy wody. Pytanie czy wystarczająco gotowe jest już społeczeństwo. Brakuje świadomości społecznej w tym zakresie i poszanowania takich zasobów, jak np. woda, a przecież mamy jej coraz mniej. Większość sieci wodociągowych ma problem ze stratami wody (w tym po prostu kradzieżami) i niekontrolowanymi wyciekami. Tu również warto wspomóc się technologią, zapewniającą stały pomiar w poszczególnych punktach sieci – dodaje Maciej Kocięcki.
Źródło: WNP