Wybór odpowiedniego miejsca pod inwestycję jest jednym z kluczowych czynników gwarantujących jej późniejszy sukces. Zrozumiałym trendem w przypadku budownictwa handlowego, biurowego czy hotelowego staje się sytuowanie obiektu możliwie jak najbliżej centrum miasta. Trzeba przy tym pamiętać, że taka lokalizacja to ogromne wyzwanie budowlane i logistyczne, wymagające podjęcia nadzwyczajnych środków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.
Choć każda budowa jest procesem skomplikowanym, wzmożony ruch kołowy i pieszy, który towarzyszy inwestycjom w centrum miasta powoduje szereg dodatkowych utrudnień, z którymi musi zmierzyć się generalny wykonawca. Także gęsta zabudowa śródmiejska może być czynnikiem podnoszącym skalę zaawansowania tak usytuowanych projektów.
– W centrum miasta na ogół jest już bardzo ciasno, a nowe inwestycje często są „doklejane” do już istniejącej zabudowy, co powoduje poważne trudności na etapie realizacji projektu. Wykonawca musi bowiem prowadzić roboty w taki sposób, by przy budowie i dużych wykopach nie uszkodzić fundamentów i ścian przylegających kamienic. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia m.in. przy budowie hotelu B&B we Wrocławiu, który wpisał się w tkankę miejską, przyjmując rolę łącznika spinającego sąsiadujące obiekty – mówi Eric Agnello, Dyrektor Generalny RD bud.
Bliskie sąsiedztwo innych budynków to jednak nie jedyna przeszkoda na drodze do udanej realizacji w sercu miasta. Dodatkowe trudności i zagrożenia generuje wzmożony ruch wokół placu budowy. Generalny wykonawca musi zadbać o to, by ekipy budowlane, mieszkańcy okolicznych budynków i pozostali użytkownicy centrum nie przeszkadzali sobie wzajemnie. Dlatego też podejmuje stosowne działania zapobiegawcze, mające na celu zminimalizowanie zagrożeń i dyskomfortu odczuwanego przez pieszych, kierowców czy okolicznych mieszkańców.
– Przede wszystkim należy odgrodzić przechodniów od placu budowy, by nie wpadli do wykopu i nikomu nic nie spadło na głowę. Zapewnienie bezpieczeństwa publicznego i ograniczenie do minimum dyskomfortu związanego z uciążliwym hałasem czy pyleniem to priorytet towarzyszący każdej inwestycji. Jednak, gdy prace prowadzone są w ścisłym centrum miasta, gdzie każdego dnia wokół budowy przemieszczają się setki, a nawet tysiące osób, ryzyko wypadku realnie rośnie – mówi Eric Agnello i dodaje: – Ogrodzenie z jednej strony musi pełnić swoją podstawową rolę strażnika i ograniczyć wstęp na plac budowy osobom niepowołanym, z drugiej zaś na tyle maskować jej teren, by zmiany widoczne w architekturze miasta na etapie wznoszenia inwestycji nie zaburzały estetyki otoczenia, co w przypadku centrum nabiera szczególnego znaczenia.
Specyfika projektów budowlanych realizowanych w zatłoczonych miejscach wymaga od generalnego wykonawcy nie tylko podjęcia nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa, ale również znakomitej organizacji prac oraz dostaw, pozostających ze sobą w ścisłej zależności, jeśli chodzi o terminowe przekazanie inwestycji do odbioru.
Jak wyjaśnia Dyrektor Generalny RD bud: – Aby roboty na budowie przebiegały w sposób ciągły, wszelkie materiały czy elementy konstrukcyjne muszą być dostarczone na czas. Opóźnienie choćby jednego transportu może spowodować zmiany w przyjętym harmonogramie. Dlatego, gdy prace realizowane są w centrum miasta, dostawy organizowane są z reguły nocą – samochody jeżdżące w dzień i narażone na stanie w korkach nie zdałyby egzaminu, zagrażając terminom zapisanym w kontrakcie. Co więcej, w przypadku większych transportów nawet tymczasowe wyłączenie części jezdni lub chodnika z użytkowania spowodowałoby dodatkowe utrudnienia komunikacyjne w i tak już zatłoczonych lokalizacjach.
Wybierając centrum miasta na miejsce inwestycji, trzeba mieć świadomość złożoności tego typu przedsięwzięć budowlanych. Nieodzowna w takim przypadku jest współpraca z doświadczoną firmą budowlaną, która wypracowała sobie sieć sprawdzonych partnerów i posmakowała już sukcesu na tym polu, prowadząc w przeszłości podobne projekty w ramach generalnego wykonawstwa.
Źródło: RD bud