Na budowę sieci w Polsce w 2013 r. poszło ponad 350 mln zł. Teraz ma być dwa razy więcej – donosi „Puls Biznesu”.
W 2020 r. roku – zgodnie z Narodowym Planem Szerokopasmowym -każde gospodarstwo domowe ma mieć dostęp do łącz internetowych o prędkości co najmniej 30 Mb/s. Mogą być to światłowody, internet LTE czy zmodernizowane linie kablowe.
Jak nam idzie? Do zrobienia jest dużo, ale nie ma co załamywać rąk – takie wnioski płyną z „Raportu pokrycia terytorium RP infrastrukturą telekomunikacyjną”, przygotowanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej na podstawie danych przekazanych przez kilka tysięcy firm, dociągających internet do domów, mieszkań czy biur.
Długość sieci optycznych sięga już 240 tys. km. Przedsiębiorcy deklarowali, że wybudują w 2013 r. około 5,1 tys. km sieci, a zbudowali aż 7,1 tys. km, na co poszło ponad 350 mln zł. To głównie krótkie przyłącza, o długości nieprzekraczającej 1,5 km. Co siódmy złoty na inwestycje pochodził z funduszy unijnych.
W tym roku budowa sieci światłowodowych ma jeszcze przyspieszyć, m.in. w związku z zakończeniem wojewódzkich projektów sieci szkieletowych. Przedsiębiorcy planują inwestycje na poziomie 760 mln zł, z czego 440 mln zł ma pochodzić z Brukseli.