To pierwsza tego typu fabryka na świecie z powodu zastosowanej technologii drukowania ogniw fotowoltaicznych. „Już sam fakt drukowania ogniw jest innowacją, ale innowacyjny jest też zastosowany przez nas sposób napełniania paneli elektrolitem i barwnikiem, skróciliśmy także czas i energochłonność produkcji i zredukowaliśmy odpady. Opatentowaliśmy także unikatowy skład chemiczny elektrolitu z barwnikiem, który umieszczamy w środku ogniwa” – wylicza Dawid Cycoń, współwłaściciel firmy.
Projekt został współfinansowany z funduszy unijnych kwotą 20 mln zł przez Polską Agencję Rozwoju Przemysłu. Budynek ma 6 tys. m kw., z czego 4 tys. m kw. zajmuje hala produkcyjna, a na 500 m kw. jest laboratorium badawcze. Powstały tu trzy linie produkcyjne: do precyzyjnej obróbki szkła, zespalania szkła i do drukowania ogniw fotowoltaicznych
Właściciele realizowali swoją wizję etapami: w 2012 r. stworzyli dział badawczo-rozwojowy, laboratorium i zaczęli zdobywać na dużą skalę pieniądze na prace badawczo-naukowe. W 2013 r. kupili działkę pod budowę fabryki i zaczęli produkcję paneli od a do z. Dotąd zrealizowali projekty badawcze za 20 mln zł, a wdrożeniowe za 60 mln zł i zdobyli 12 mln zł na kolejne badania.
ML System projektuje i wykonuje kompletne rozwiązania fotowoltaiczne. Nie są to jednak zwykłe panele, które umieszcza się na dachu czy w farmie fotowoltaicznej, ale takie, które mogą zastępować materiały budowlane: szkło, aluminium czy kamień elewacyjny.
Wśród instytucji, które już kupiły rozwiązania ML System, są m.in. Uniwersytet Medyczny w Warszawie, Uniwersytet Jagielloński, Wyższa Szkoła Prawa i Administracji w Rzeszowie, Filharmonia Podkarpacka czy rzeszowskie Archiwum Państwowe.
ML System już planuje następne inwestycje. „Mamy nadzieję jeszcze w tym roku wybudować drugi budynek i przenieść do niego produkcję paneli krzemowych, którą dzisiaj mamy w inkubatorze. Chcemy wzmocnić laboratorium w sprzęt badawczy i pozyskać kilka projektów badawczych, wdrożyć kilka nowych technologii. To plany do 2018 r.” – zapowiada Dawid Cycoń.
Źródło: PAIiIZ/rzeszow.wyborcza.pl