Innowacyjny zakład recyklingu, który odpady przetworzy na energię, powstanie w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Starachowicach (Świętokrzyskie). Inwestycja uzyskała dofinansowanie z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Inwestor, warszawska firma EZO S.A., podpisał we wtorek umowę o dofinansowanie projektu „Wdrożenie innowacyjnej usługi recyklingu odpadów” ze Staropolską Izbą Przemysłowo-Handlową w Kielcach, która jest regionalną instytucją finansującą. Koszt inwestycji to ponad 70 mln zł, z czego 40 mln zł wynosi unijne dofinansowanie.
Zakład zostanie uruchomiony w czerwcu 2013 roku. Znajdzie w nim pracę co najmniej 30 osób. Będzie współpracował z lokalnymi firmami zajmującymi się zbieraniem i sortowaniem odpadów. Rocznie przerabiać będzie 30 tys. ton odpadów. Spółka będzie zarabiać na odbiorze odpadów i sprzedaży energii oraz odzyskiwanych surowców wtórnych.
Według prezesa EZO Macieja Fenickiego, własna opatentowana technologia przerobu plastiku ma tę zaletę w porównaniu z innymi, że jest bardzo efektywna. „Z jednostki plastiku odpadowego odzyskujemy w ok. 80 procentach olej, który nadaje się do spalania w silnikach diesla. Jesteśmy w stanie odzyskać energię z najbardziej trudnych do utylizacji odpadów” – powiedział.
„Są na świecie różne technologie przerabiania plastiku na frakcje olejowe, ale są one stare. Podstawową ich wadą jest wydajność, która nie przekracza 50 proc., a jest bliżej 40 proc. W wyniku działania tych technologii powstają parafiny, które trzeba poddać dalszej rafinacji. Nasza technologia daje olej zbliżony konsystencją do oleju napędowego lub olej, który nadaje się do spalenia i nie ma w nim siarki” – oznajmił prezes.
Innowacyjność przedsięwzięcia polega też na wykorzystaniu technologii, która pozwala odzyskać surowce z wielomateriałowych opakowań, czyli tetrapaków. Kartony na mleko czy soki składają się z papieru, aluminium i plastiku; dotychczas trudno je było poddawać recyklingowi. Naukowcy pracujący dla spółki EZO opracowali metodę chemicznej przeróbki kartonów, dzięki czemu odzyskiwane są surowce wtórne.
Starachowicki zakład przerabiał będzie nie tylko tetrapaki, ale wszystkie odpady, które pozostają po sortowaniu mechanicznym, w tym resztki organiczne.
Zakład nie będzie potrzebował energii z zewnątrz na swoje potrzeby, a nadwyżka energii będzie sprzedawana. Przedsiębiorstwo będzie produkowało porównywalnie tyle energii, ile zużywają wszystkie firmy działające w Specjalnej Strefie Ekonomicznej „Starachowice”.