Firma jest jednym z niewielu polskich producentów sterowników obiektowych i czujników w technologii LON (PN EN 14908) jest także dystrybutorem produktów w tej technologii, a ostatnio została akredytowana jako Centrum Kompetencji w Polsce firmy LOYTEC – światowego producenta elementów infrastruktury sieci sterowania i innowacyjnych technologii sterowania dla automatyki budynków.
Firma ZDANIA działa na rynku od prawie 20 lat, jak doszło do powstania firmy?
Tak, to prawda firma ZDANIA Sp. z o.o. została utworzona w jesieni w roku 1992, a więc w bieżącym roku będziemy obchodzić 20-lecie działalności. Ale tak naprawdę zespół, który uczestniczył w założeniu firmy prowadzi prace badawczo – wdrożeniowe w dziedzinie automatyki przemysłowej od ponad 40 lat. ZDANIA powstała jako tzw. spin-off (chociaż w czasie, kiedy firma była zakładana nikt w Polsce nie znał tego pojęcia) Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Spin-off jest samodzielną jednostką gospodarczą, która powstaje przy udziale pracowników naukowo-badawczych wyższych uczelni, zwłaszcza technicznych, w celu realizacji wdrożeń przemysłowych pomysłów i idei opracowanych w ramach prac badawczych prowadzonych na uczelniach. W naszym przypadku zadziałał szczególny zbieg okoliczności. W latach 70 i 80 ubiegłego wieku grupa pracowników Wydziału Elektrotechniki i Automatyki z Katedry Automatyki Napędu i Urządzeń Przemysłowych współpracowała z przemysłem ciężkim, głównie hutnictwem i górnictwem i wykorzystywała w tej współpracy istniejący wówczas w ramach struktury organizacyjnej AGH Zakład Doświadczalny Aparatury Naukowej, który spełniał rolę producenta krótkich serii urządzeń sterowania przemysłowego opracowywanych przez zespół badawczy. Mieliśmy już wtedy na koncie realizacje zintegrowanych, hierarchicznych systemów sterowania takich obiektów przemysłowych jak np. wielkie piece hutnicze w Hucie Koszyce (wówczas W Czechosłowacji), systemy sterowania walcowni, i inne. Zmiany w szkolnictwie wyższym na początku lat 90 wymusiły na AGH likwidację wszystkich jednostek organizacyjnych nie związanych bezpośrednio z nauką i dydaktyką. Ofiarą tej reorganizacji miał również paść wspomniany wyżej Zakład Doświadczalny Aparatury Naukowej. W tej sytuacji, w obliczu nowych planowanych aplikacji przemysłowych (np. systemy sterowania wielkimi piecami w Hucie w Krakowie) nie mieliśmy innego wyboru jak utworzenie firmy ZDANIA na bazie Zakładu Doświadczalnego, której udziałowcami zostali zainteresowani pracownicy naukowi oraz AGH. W ten oto sposób, nieco przymuszeni okolicznościami założyliśmy chyba pierwszą w Polsce firmę typu spin-off, co uświadomił nam kilka lat później audytor z Uniwersytetu w Londynie, który analizował na zlecenie AGH możliwości rozwoju współpracy Akademii Górniczo-Hutniczej z przemysłem i w swoim raporcie przytoczył przykład ZDANIA jako klasyczny spin-off. W latach 90 zainteresowaliśmy się rozproszonymi systemami sterowania, i od roku 1996 rozpoczęła się nasza nowa przygoda z projektowaniem i wdrożeniami systemów automatyki budynków.
Jak Pan ocenia zmiany jakie zaszły w automatyce budynków na przestrzeni ostatniej dekady?
Upływające dziesięciolecie to ogromne zmiany w automatyce budynków. Na rynku automatyki budynków doszło do zapoczątkowania niezwykle istotnego zjawiska. Rynek ten zmienia się z rynku, którego reguły gry ustalali producenci i dostawcy, którzy nieświadomym klientom sprzedawali „co mieli do sprzedania” – w rynek, na którym reguły w coraz większym stopniu ustalają klienci, którzy dokładnie wiedzą, co chcą kupić i jakie rozwiązania techniczne są dla nich właściwe.
Ta istotna zmiana mogła zajść dzięki następującym czynnikom:
- po pierwsze, pośród inwestorów, użytkowników i projektantów znacznie zwiększyła się wiedza ogólna na temat automatyki budynków
- po drugie, powszechnym stało się zrozumienie pojęcia otwartości systemu, jako rozwiązania bazującego na międzynarodowych normach a nie wewnętrznych, zamkniętych i niejawnych rozwiązaniach firmowych
- po trzecie, klienci którzy zakupili systemy firmowe mieli okazję doświadczyć co to znaczy być uzależnionym od jednego dostawcy lub producenta
- po czwarte, ponad setka różnych „standardów” firmowych stosowanych w automatyce budynków jeszcze pod koniec lat 90 została zastąpiona trzema międzynarodowymi standardami transmisji danych o charakterze otwartym (PN-EN-ISO 14908 – LON, PN-EN-ISO 16484 – BACnet, PN-EN-ISO 14543 – KNX) , dzięki czemu bez trudu można dzisiaj zaprojektować i skompletować system, który spełnia wymagania klienta a nie możliwości dostawcy, i nie uzależnia klienta od pojedynczego producenta
- po piąte, dostrzeżona została potrzeba integracji systemów automatyki i systemów bezpieczeństwa budynków na poziomie obiektowym, ponieważ dzięki synergii tych systemów możliwe jest zwiększanie efektywności energetycznej budynków przy jednoczesnym obniżaniu kosztu inwestycyjnego tych systemów; jest to możliwe właśnie dzięki stosowaniu jednolitych standardów wymiany danych pomiędzy poszczególnymi systemami funkcjonalnymi
- po szóste wreszcie, w obliczu kryzysu energetycznego i konieczności redukcji emisji dwutlenku węgla wymuszanej działaniami prawnymi, np. dyrektywa EPBD Parlamentu Europejskiego oraz norma PN-EN 15232, automatyka budynków otrzymała bardzo wyraźny cel stosowania – ograniczanie zużycia wszelkich form energii nieodnawialnych i sterowanie efektywnym wytwarzaniem i wykorzystywaniem energii odnawialnych, przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiego komfortu i bezpieczeństwa użytkowników.
Doskonałą ilustracją generalnej zmiany, która zaszła w świadomości inwestorów i użytkowników w ostatnim dziesięcioleciu jest fakt, że aktualnie we wszystkich przetargach publicznych na systemy automatyki budynków podstawowym wymaganiem jest aby oferowany system był systemem otwartym, opartym na jednym z wyżej wymienionych standardów transmisji danych. Wprawdzie pełne rozumienie tej otwartości pozostawia nadal wiele do życzenia, ale dziesięć lat temu nikt nawet nie stawiał w przetargach tego warunku.
Jak Pana zdaniem Polska wypada w zaawansowaniu inteligencji budynków na tle Europy?
Proces zmiany rynku automatyki budynków z rynku producentów na rynek klientów, o którym wspominałem w odpowiedzi na poprzednie pytanie, w Europie jest oczywiście daleko bardziej zaawansowany niż w Polsce. Inwestorzy i użytkownicy końcowi z Europy zachodniej mieli okazję znacznie wcześniej niż inwestorzy polscy doświadczyć negatywnych skutków stosowania zamkniętych systemów firmowych w automatyce budynków. Ma to oczywiście bardzo konkretne skutki, ponieważ na polskim rynku ciągle jeszcze można spotkać się z zastosowaniami systemów firmowych BMS, w których integracja urządzeń innych producentów jest albo w ogóle niemożliwa albo bardzo utrudniona. Często stosowaną praktyką jest także oferowanie systemów, które wykorzystują wprawdzie jeden z międzynarodowych standardów transmisji danych, dzięki czemu można „rozwinąć nad systemem sztandar systemu otwartego”, ale nie dopuszczają współpracy z urządzeniami innych producentów, np. w ten sposób, że firmowy zarządzający system nadrzędny (oprogramowanie BMS) „widzi” tylko urządzenia obiektowe określonego producenta i nie pozwala integrować urządzeń innych producentów. Proces edukacji inwestorów, użytkowników końcowych i projektantów ciągle jeszcze wymaga dużo pracy, ponieważ ciągle jeszcze na rynku polskim można spotkać się ze strony inwestora ze zleceniem typu „BMS – sztuk 1”. Istotną różnicę w podejściu inwestorów polskich i zagranicznych można też zaobserwować w stosunku do kosztu systemu automatyki – w Polsce zwraca się uwagę przede wszystkim na koszt inwestycyjny systemu (oczywiście im system tańszy, tym „lepszy”), natomiast w Europie zwraca się uwagę na ile zainstalowany system automatyki pozwoli obniżyć koszty użytkowania budynku. Często już po roku eksploatacji obiektu uzyskuje się zwrot różnicy w cenie pomiędzy systemem najtańszym a systemem droższym na etapie inwestycji.
Jakie nowe inwestycje wyposażyliście Państwo w swoje urządzenia w minionym roku?
W ubiegłym roku zakończyliśmy realizację systemu automatyki i BMS w kolejnym budynku Kampusu 600-lecia Odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie – Instytucie Zoologii. Jest to duży obiekt naukowo-dydaktyczny o powierzchni 14000 m2 o skomplikowanej technologii wentylacji i klimatyzacji oraz automatyki pomieszczeń. Łącznie w budynku IZ zainstalowaliśmy 1100 różnych sterowników obiektowych produkcji ZDANIA, które współpracują z systemami automatyki 67 central nawiewno-wywiewnych systemu wentylacji i klimatyzacji. Zgodnie z naszą filozofią oferowania klientom systemów otwartych, magistrala obiektowa systemu, łącząca wszystkie elementy systemu sterowania i zarządzania budynkiem jest zrealizowana zgodnie z normą PN-EN-ISO 14908 (LON) a system BMS jest wykonany na bazie systemu Proficy HMI/SCADA iFIX, podobnie jak systemy automatyki w czterech innych obiektach nowego kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W roku 2011 uczestniczyliśmy także w realizacji prac projektowych systemów automatyki dla kolejnych budynków kampusu UJ a także innych obiektów infrastruktury naukowej Krakowa.
Niektóre nasze urządzenia automatyki budynkowej zgodne z normą PN-EN-ISO 14908 zostały także zastosowane przez niezależnych integratorów na wielu innych budowach prowadzonych w Polsce, w tym m.in. na wszystkich stadionach budowanych na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012.
Co daje firmie ZDANIA współpraca z firmą LOYTEC?
Z firmą LOYTEC współpracujemy od ponad 5 lat. Mieliśmy okazję uczestniczyć wspólnie w projekcie badawczo-rozwojowym SAFETYLON realizowanym w ramach 6 Programu Ramowego Unii Europejskiej. Z firmą LOYTEC łączy nas wspólne podejście do otwartości systemów automatyki budynków, otwartości rozumianej jako rozwiązania bazujące na istniejących normach międzynarodowych, co pozwala klientowi być niezależnym od dostawcy. Zarówno przedstawiciele ZDANIA jak i przedstawiciele LOYTEC uczestniczą w pracach krajowych i międzynarodowych instytucji normalizacyjnych (CEN), w komitetach technicznych zajmujących się automatyką budynków. Łączą nas także w pewnym sensie podobne początki działalności – obie nasze firmy są spin-off’ami uczelni technicznych – LOYTEC – Wiedeńskiego Uniwersytetu Technicznego, a ZDANIA – Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Obie firmy u źródeł swojego powstania stawiały sobie za cel transfer najnowszej myśli naukowo-technicznej do przemysłu.
Efektem naszej wieloletniej współpracy w dziedzinie automatyki budynków jest uzyskanie przez ZDANIA statusu Centrum Kompetencji firmy LOYTEC w Polsce, co pozwoli nam transferować na polski rynek zaawansowany know-how wdrożony przez firmę LOYTEC w jej najnowszych rozwiązaniach dla automatyki budynków. LOYTEC jest bez wątpienia jednym z najbardziej innowacyjnych na świecie producentów urządzeń infrastruktury sieci sterowania (wieloportowe routery dla sieci LON i bramki LON/BACnet) oraz niezwykle zaawansowanych serwerów automatyki L-INX, które umożliwiają w łatwy sposób integrację wszystkich standardów transmisji danych wykorzystywanych aktualnie w różnych systemach stosowanych w automatyce budynków. Dzięki zaawansowanym rozwiązaniom technologicznym stosowanym w produktach LOYTEC istnieje możliwość skrócenia do minimum czasu integracji i uruchomienia systemu automatyki. Filozofia firmy zakłada możliwość dostaw tych produktów wyłącznie dla integratorów posiadających wiedzę, jak efektywnie wykorzystać te produkty w projektach automatyki budynków. Rolą Centrum Kompetencji jest m.in. prowadzenie szkoleń i przygotowanie przyszłych użytkowników tych zaawansowanych technologicznie produktów. Generalnym celem naszej współpracy jest dynamiczny rozwój rynku otwartych, nowoczesnych systemów automatyki budynków w Polsce.
ZDANIA Sp. z o.o. jest jednym z niewielu polskich producentów sterowników obiektowych i czujników w technologii LON (PN EN 14908). Firma jest także dystrybutorem produktów w tej technologii, a ostatnio została akredytowana jako Centrum Kompetencji w Polsce firmy LOYTEC – światowego producenta elementów infrastruktury sieci sterowania i innowacyjnych technologii sterowania dla automatyki budynków.
Rozmowę przeprowadził
Przemysław Czapliński