Eksperci przewidują, że przemysł będzie w najbliższych latach jednym z najważniejszych sektorów odpowiedzialnych za dynamiczny wzrost na rynku Internet Rzeczy. Według prognoz, nim miną 24 miesiące, wartość inwestycji w rozwiązania z zakresu Industry 4.0 przekraczać będzie w skali globu 85 mld dolarów rocznie. Już dziś w tym obszarze dzieje się bardzo wiele.
Według cytowanego w Forbesie raportu GrowthEnabler na temat rozwoju rynku Internetu Rzeczy (Internet of Things, IoT), rozwiązania z tego obszaru staną się w przeciągu dekady kluczowym czynnikiem innowacji w światowej gospodarce. Przesłanki, na podstawie których zbudowano to twierdzenie są mocne. Już w 2017 roku liczba skomunikowanych z globalną siecią urządzeń – telefonów, punktów dostępu do wifi, czujników czy przekaźników RFID – przekroczyła 8,4 mld. Na jednego człowieka przypada więc około 1,12 egzemplarza. Nic nie wskazuje na to, by tempo z jakim powstają i są one kupowane miało zacząć spadać – wręcz przeciwnie. Dynamika wzrostu na rynku IoT wyniosła w ujęciu 2016/2017 24 proc., a na następne lata przewiduje się, że osiągnie ona odpowiednio poziom: 28; 32,7 i 38,3 proc. Jako trzy wiodące sektory tych zwyżek wskazuje się: inteligentne miasta, medycynę oraz przemysł. Według danych PwC, już w 2017 roku 35 proc. firm produkcyjnych wykorzystywało systemy inteligentnych sensorów, by zwiększać wydajność, obniżać koszty czy poprawiać bezpieczeństwo. Do 2020 r. ich odsetek ma wzrosnąć do 53 proc. Verizon donosi w swoim raporcie natomiast, że w tym sektorze liczba połączeń pomiędzy urządzeniami wzrosła w ciągu roku o 84 proc. Zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa tej komunikacji staje się więc coraz większym wyzwaniem. Firmy poważnie traktujące plany ekspansji na rynku IoT łączą więc siły z telekomunikacyjnymi ekspertami.
Komunikacja to podstawa
Produkcja złożonych dóbr jednostkowych (ang. discrete manufacturing), transport i logistyka, usługi użyteczności publicznej – w sektorach, które według prognoz opublikowanych przez Statista będą wkrótce dominować w zakresie wydatków na IoT, sposoby wykorzystania tej technologii są różne. Tym, co łączy jednak je wszystkie, jest konieczność zapewnienia niezawodności połączeń pomiędzy poszczególnymi urządzeniami. Dlatego też podmioty dostarczające wyspecjalizowanych rozwiązań IoT do konkretnych gałęzi gospodarki łączą siły z firmami mogącymi zapewnić stabilność tej komunikacji. Przykładowo, podczas targów Light+Building 2018 początek współpracy w zakresie obsługi inteligentnych systemów oświetlenia ogłosiły TRILUX Group, największy gracz na niemieckim rynku oświetlenia B2B oraz Deutsche Telekom – największy operator telekomunikacyjny w Unii Europejskiej. – Celem zawiązanego z Deutsche Telekom partnerstwa jest zapewnienie klientom biznesowym korzystającym z naszych systemów zarządzania oświetleniem nieprzerwanej łączności z instalacją oraz w jej obrębie pomimo znaczącego zwiększenia ilości przesyłanych informacji – mówi Arkadiusz Lewenko, dyrektor zarządzający TRILUX Polska. – Rozwój w tym obszarze jest związany z poszerzeniem zakresu oferowanych działań na styku oświetlenia i cyfryzacji. Do realizowanych dotychczas z ogromnym powodzeniem – również w Polsce – systemów sterowania pracą opraw w oparciu o wskazania sensorów i mobilne interfejsy, dołączą usługi tzw. predictive maintenance. Umożliwią one zdalny, ciągły monitoring stanu technicznego opraw, pozwalając planować prace serwisowanie i unikać przestojów – tłumaczy Lewenko.
Zyski rosną razem z rynkiem
Jak wynika z wyników ankiety PwC „Przemysł 4.0 – budowanie przedsiębiorstw cyfrowych”, właściciele zakładów produkcyjnych dostrzegają korzyści płynące z innowacji w oparciu o IoT. Respondenci oszacowali średnio, że dzięki inwestycjom z tego obszaru możliwe jest ograniczeniu kosztów operacyjnych o 3,6 proc. w skali roku przy jednoczesnym zwiększaniu wydajności o 4,1 proc. – Choć predictive maintenance to stosunkowo nowa technologia bez długiej historii wdrożeń, pierwsze testy jej potencjału napawają optymizmem – mówi Lewenko. – W przeciwieństwie do inteligentnych systemów zarządzania oświetleniem nie można mówić w jej przypadku o odczuwalnych każdego miesiąca kilkudziesięcioprocentowych wzrostach efektywności energetycznej pracy opraw. Pozwala jednak niemal do zera zredukować ryzyko wystąpienia związanych z ich funkcjonowaniem przestojów, zapewniając ciągłość działania instalacji oświetleniowej – opowiada przedstawiciel TRILUX Polska. Argumenty takie jak ten to dość, by zachęcić przepytanych przez PwC przedsiębiorców do intensyfikacji wykorzystania IoT w ich zakładach. W 2016 wysoki poziom cyfryzacji swoich firm deklarowało 33 proc. respondentów. W pięcioletniej perspektywie planowało osiągnąć go już 72 proc. z nich.
Źródło: TRILUX Polska